Showing posts with label cardigan. Show all posts
Showing posts with label cardigan. Show all posts

2014-09-17

Cisza w eterze

FO: Sun Spots

Już dawno nie pisałam nic na blogu. Brak mi czasu! Naprawdę dużo się dzieje, a ja zbieram siły i przygotowuję dla Was niespodziankę. Poza tym musiałam przemyśleć parę spraw. Pracuję mocno nad tym by rozwijać swoją pasję i przekształcić ją w coś więcej. Część z Was zauważyła zapewne, że zmieniłam nicka na Ravelry. Na  bocznym pasku znajdziecie odnośnik do mojego otwartego profilu na Instagramie. Zachęcam do podglądania!
I haven’t write anything here for a long time. It’s happening a lot in my life now and I’m trying to gather strength and energy. I had to rethink couple of things and I’m preparing a surprise for you. I’m working to develope my passion and make it something more than that. Some of you may noticed that I’ve changed my Ravelry nick. You can find the link to my open Instagram profile on the sidebar.
Szczerze przyznam, że do napisana posta zachęciła mnie Pimposhka (klik), która wspomniała o mnie parę razy u siebie na blogu. Już dawno nie pokazywałam nowych wzorów dla dziewczynek! Przez wakacje powstało parę wartych pokazania malutkich udziergów.
I haven’t show you new patterns for girls lately! I did some knits in the summer and most of it are for my kids.
Cudowny wzór wykorzystujący motyw koronki, który znacie z popularnej chusty Dew Drops to Sun Spots autorstwa Eleny Nodel. W malutkiej wersji jest wprost rozczulający!
I’m beginning with Sun Spots by Elena Nodel. You may recognize the lace motif from it. In such a tiny knit it looks just adorable!

 
Do wykonania malutkiego sweterka wybrałam bawełnę z odzysku. Jest mięciutka, świetna do prania w pralce i doskonale znosi traktowanie żelazkiem, co widać szczególnie na zdjęciu poniżej. Wykonałam najmniejszy rozmiar, czyli dla 9 miesięcznego malucha, a prezentuje go moja 5 miesięczna wtedy latorośl.
I used a recycled cotton and knitted the smallest 9 month size- shown here on my 5 months baby. Cotton makes the little cardigan very easy to care. I washed it in a washing machine and ironed it what you can see below.
Co prawda ubranko powstało pełnią lata, ale myślę, że jeszcze znajdzie zastosowanie…Do kompletu dorobiłam opaskę na szydełku. To idealne zastosowanie dla małych ilości włóczki.
My girl’s Sun spots were made during the hot summer but I think it would be still in use as a cute layering piece. I crocheted a headband from the same cotton. It’s a perfect using for a little amount of yarn.
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie!
Hugs!



2014-07-04

Plenty kisses…

FO: Old Romance

Przygotujcie się, jest co czytać…Skończyłam sweter. Duży. Z cienkiej włóczki i na drutach 3mm.
Get ready, there’s much to read…I’ve finished a sweater. A big one. Made from sock yarn on 3mm needles.
Gotowy kardigan czekał ponad tydzień na zrobienie zdjęć! Brak czasu doprowadza mnie czasem do szału. W środku dnia nie wiadomo w co ręce włożyć tyle się dzieje, a wieczorem nie wiem jak się nazywam. Jednak na dzierganie zawsze wynajdę choćby moment. I tak powstał z merino Everlasting Sock od samej Chmurki mój własny Old Romance według wzoru Joji Locatelli. (Przy okazji wspaniała rozmowa z Joji do wysłuchania tutaj.)
My finished cardigan waited more than a week for pictures. Having little time for my not mommy activities makes me angry sometimes. There’s plenty to do during the day and in the evening I’m too tired. But I always try to steal some time to knit. This time I’ve knitted a sweater form Everlasting Sock from Chmurka. It’s my own Old Romance acc to pattern by Joji Locatelli. ( There’s a cool interview with Joji here to listen.)
Wzór jest nietuzinkowy. Nie chciałam wybierać nic tradycyjnego w konstrukcji, bowiem znudziło mnie chwilowo robienie rękawów.
The pattern is unusual. I didn’t want to knit anything traditional in construction because i just get bored to knit sleeves.
Byłam przekonana, że sweter zrobię w jednym kolorze, ale po zrobieniu kawałków koronki w barwieniu Plenty stwierdziłam, że wzór znika. Chwyciłam za beżową Arwettę i niby było ok, ale ja nie lubię beżu! No nie mogłam wytrzymać. Poszukałam w swoich zapasach innej włóczki i natknęłam się na motek, jeden jedyny motek Finito w kolorze Lavanda. To była nagroda w pewnym KALu u Katji Ottosson. I wreszcie koronka wyszła jak trzeba.
I was sure that I’ll knit with one colorway. But it occurred that lace inserts didn’t look good in variegated yarn. I grabbed a yarn in beige- Arwetta this time and it was quite ok, but I don’t like knitting in beige! I could’t stand it! So I checked my stash once again and found the lonely skein of Malabrigo Finito in Lavanda. It was a prize in some KAL with Katja Ottosson. And now the lace instert was a pleasure to look at.
 
W międzyczasie byłam na cudownym spotkaniu robótkowym w Magic Loop, gdzie zjawiła się między innymi Asja wraz ze swoim słynnym Nelumbo zrobionym właśnie z Finito. Trochę się zasmuciłam i mam już w głowie wizję zastępowania wstawek fioletowej koronki czym innym. Finito dość łatwo się filcuje, nie najlepszy wybór na sweter, o czym powiedziała Asja właśnie.
Meanwhile I was at the wonderful meeting at Magic Loop, where I’ve met Asja. She took her famous Nelumbo with her, a pullover made with Finito by Malabrigo and I get a little sad. It’s not a good yarn choice for the sweater as Asja said. I see sometime in the feature replacing lace insterts in the sleeves in my newly knitted cardigan.
Po długich koronkach wpakowałam się w nabieranie oczek wzdłuż ażurowych wstawek- bardzo nie lubię nabierania oczek na długich krawędziach. Nudy. Potem rzędy skrócone- ok, nie problem. To wszystko nic w porównaniu z zszywaniem niewidocznym rękawów! Pomyliłam się w rzędach skróconych i musiałam rękawy zszywać raz jeszcze. Czasem dzierganie nocą nie popłaca. Oj nie. Dzierganie nocą dobre jest tylko do ogromnych połaci ściegu gładkiego, co nastąpiło chwilę później po połączeniu rękawów, frontów, tyłu w całość. A potem tylko listwa wokół. I…nie rękawy! Hurra! Warto było! Dumna jestem z siebie jak paw. Po tylu problemach jest. Mój ci on!
After doing long lace insterts i put myslef into picking up stitches in the long edges of it- I don’t like it. Boring. Then there were short rows- ok, no problems with that! But it’s nothing compared to grafting sleeves! I made mistake in short rows and had to graft sleeves once again. Knitting in the night isn’t good. No, it’s really not. It’s the right time to knit only for fields of Stockinette stitches, which was later after joining sleeves, fronts and back together. Then picking up the stitches for the band and…no sleeves! Hooray! I’m proud of myself that I finished this cardigan after so many problems.
Niełatwy model moim zdaniem, ale pięknie pracuje na sylwetce. Nie ma modelowania w talii, leży płytko na ramionach, ale jest bardzo wygodny. Kształt w stylu boxy, dość casualowy.
It’s not an easy knit in my opinion but it’s so rewarding. It drapes great while wearing. It has no waist shaping but it’s so comfortable! It’s kind of boxy and casual.
A włóczka… Ciepła, wytrzymała i jestem pewna że kardik mi posłuży. Wykonałam dość zwartą dzianinę. Ba! Byłam na tyle odważna, że przed zdjęciami ją przeprasowałam, oczywiście temperaturą do wełny- cudo! Blokowałam w Eucalanie i dzianina wygładziła się, ale nie rozciągnęła tak, jak zdarzało mi się to z wyrobami z Arroyo. Porównuję te dwie, bo odrobinę podobna grubość oraz ze względu na skład.
The yarn…So warm and seems hardwearing so I’m sure it’s a long lasting piece. I knitted a firm fabric and just before taking pics I ironed my sweater. Yes, I’m brave! I used a temperature for wool of course. I blocked it after soaking in Euacalan and stitches get smoothed but whole sweater didn’t growed as much as it my other merino knits tended too. Like Arroyo for instance. I’m comparing these two yarns because they are quite similar in weight.
Szukam cały czas włóczki do częstego używania, mocnej a miękkiej. Everlasting Sock spełnia te wymagania. Mam teraz naprawdę porządny sweter. Nie dla mnie obecnie leciutkie jak puszek i łatwo mechacące się fru-fru wdzianka. Choć nie zaprzeczę, koronka z Finito Malabrigo na gołej skórze jest bardzo przyjemna. To dobry wybór, ale na szale moim zdaniem. Po ładnych iluś wydzierganych swetrach szkoda mi czasu na coś co założę tylko do zdjęć i schowam na tył półki.
I’m constantly looking for a yarn which would be perfect for daily wear. Strong but smooth. Everlasting Sock is a very good choice. Light as a feather wraps aren’t for me. They tend to pill very easy. After hours of knitting pilling would put me into tears. But I agree that Finito by Malabrigo next to skin gives such a nice feeling. Finito for a shawl would be great.
Życzę Wam miłego weekendu! Zapowiada się pięknie.
Have a great weekend!



2014-05-24

Eol

FO: Eole for girls

Gdy robiłam zdjęcia Wisience było wietrznie, ale słonecznie. Nazwa sweterka , czyli Eole for Girls wg. projektu Nadii Crétin-Léchenne najwyraźniej zobowiązuje! Władca wiatrów nie żałował nam ciepłych podmuchów.
When I took this pictures it was windy but sunny. The name of the sweater- Eole for Girls by Nadia Crétin-Léchenne apparently obliges. The Greek lord of the wind was sending us warm breaths.
Nowy kardigan mojej córeczki wyróżnia się prostotą i pięknym fasonem. Nie jest to zwykły raglan, choć dziergałam go od góry. Dodawane oczka tworzą rozchodzące się na ramionach linie, niczym w wiatraku. Do tego krawędzie wykończone sznureczkiem. Najpierw powstał Eole dla maluchów, a ostatnio Nadia zdecydowała, że pora na wersję dla dziewcząt. Bardzo cieszę się, że mogłam ją testować.
My daughter’s new cardigan has very original shape. It’s not a common raglan although knitted form the top. Stitches are increased to create lines on the shoulders looking like a windmill. All edges are finished with i-cords. Nadia designed firstly Eole for babies then decided to write a girls version. I’m happy that I could test it.
Zdecydowałam się na użycie włóczki w jednym kolorze i nie żałuję. Sweterek jest prosty i przez to można skupić się na oryginalnej linii ramion, a całość rozszerza się lekko. 
I decided to knit with solid color yarn. The sweater is simple, has very sophisticated shoulder shape and is slightly A-lined.
Również guziki wybrałam jak najprostsze. Do ich przyszycia użyłam muliny w nieomal identycznym co wełna kolorze. Ten odcień bardzo mi się podoba, to złamany lekko błękit. Nie wiem dlaczego, ale kojarzy mi się z „Alicją w krainie czarów”. Za to guziki są kremowe, oczywiście z moich guzikowych zapasów.
The buttons are simple too. I sewed them with embroidery thread in exact color. I like this color very much. It is a very specific faded blue. I don’t know why but it reminds me „ Alice in Wonderland”. I chose buttons from my stash, they’re cream.
Użyłam włóczki Cinnia Filcolany. Ma fantastyczną grubość do wyrobów dziecięcych, piękne kolory i jest miękka, czego chcieć więcej? Dziergałam na drutach 3,75, a wykorzystałam niecałe 3 motki Cinni w odcieniu 281, na rozmiar dla dwulatki.Wygląda na to, że przędza nie będzie się filcować tak szybko jak inne wełny merynosowe. Bardzo podoba mi się skręt tej włóczki. Eole przeżył już chrzest bojowy w piaskownicy i wygląda tak samo dobrze jak przedtem. A Wisienka nie stroni od piasku, bynajmniej. 
The yarn is Cinnia by Filcolana. It has great thickness for kids knits, pretty colors and softness. What more could you want? I was knitting on 3.75mm needles I used almost 3 skeins of Cinnia in 281 color for a 2year old size. I'm pretty sure that it won’t be pilling as other merino yarn. I really like the texture of Cinnia. Eole was already in use while playing in the sandpit and looks as good as new. My daughter loves playing in the sand. 
Miłego weekendu! Mój na pewno taki będzie, bo wybieram się na spotkanie do Magic Loop w niedzielę J

Have a great weekend! Mine would be beacuse I’m going for a meeting to my LYSJ


2014-05-21

Majowy śnieg?

Snow in May?

Na szczęście śnieg w maju nam nie grozi, a możemy cieszyć się piękną pogodą. Dawno mnie tu nie było, jak to mówią szczęśliwi czasu nie liczą, choć zeszły miesiąc był dość ciężki. Dziewczynki chorowały, z malutką byłam w szpitalu. Nie miałam zbyt wiele czasu na robótki, jednak znalazłam czas by wykonać test wzoru "Snow in May" Suvi Simoli. I teraz mam leciutki wiosenny sweterek. Leciutki, bo waży zaledwie 155 gramów! 
Fortunately there’s no snow in May this year and we can enjoy beautiful Spring weather. I was absent here for quite a long time. Last month was hard for us. My girls were sick and I was in hospital with my baby. I haven’t got much time to knit, but hopefully I get some to test knit Suvi Simola’s “Snow in May”. Now I’ve got a lightweight Spring cardigan. It is really lightweight, only 155 grams!
Clue dizajnu polega na użyciu tej samej włóczki raz podwójnie- przy ściągaczach, a raz pojedynczo- przy korpusie. Miałam okazję przekonać się jak zachowuje się w robótce Noble, dziergany na drutach 3,5 oraz 4 mm. Przeważnie zdarza się, że użyte podwójnie włóczki nie wyglądają w gotowym wyrobie jednolicie. Nie tym razem- tu włóczka wygląda jednorodnie. Poza tym wybór kolorów! Tylko Agnieszka wie, ile marudziłam przy wyborze odpowiedniego zestawu! Zdecydowałam się na sójkę i bez, czyli odcienie Jay i Lilac.
Design features are single and double using of the same yarn. This time I was knitting with Noble by Holst with 3.5 and 4mm needles. It’s common that double used yarn is noticeable in ready knit but not this one. Finished garment looks very even. And the choice of colors is amazing! Only Agnieszka knows how long I was lingering about color combo! I decided on Jay and Lilac colorways.
Za to z guzikami poszło zadziwiająco szybko. Otworzyłam jedno z pudełek z przegródkami i chwyciłam pierwsze w podobnym kolorze, które wpadły mi w oko. Okazały się idealne. Są stare, z tworzywa, mają niewielki rancik  i  fajny, nieregularny kształt. Są ozdobą modelu, przyszyte w nietypowy sposób.
Choosing buttons was easy as a pie this time. I just open up one of the boxes and grab the first I saw in similar color. They occurred to be perfect. They're old, plastic, have a small brim and cool, irregular shape. They are the cardigan’s jewelry, especially sewed like this.
Teraz zastanawiam się, jaki wybrać następny wzór. Czy będzie to Hitofude czy Old Romance. Do Hitofude przymierzam się już od zeszłego października. Miał być idealny dla ciążowego brzuszka, ale kolor na który się zdecydowałam, czyli light of love okazał się być niezbyt odpowiedni dla mojej kategorii wiekowej (czyt. wiek ponad podstawówkowy). Dlatego zaprzestałam po paru rzędach. Także zobaczymy, bo model jest mega popularny od paru miesięcy. Przy małej ilości czasu decyzja musi być przemyślana.
Now I’m thinknig about my next pattern choice. Will it be Hitofude or Old Romance? I’m thinking about Hitofude from last October. It is great choice for the pregnant belly. I even started knitting this one but after a couple of rows I changed my mind. The color choice was questionable. Light of Love for my age cathegory? I’m more than a primary school student. I’m still thinking what to knit next. With small amount of time the decision must be wise.
A co dziergam teraz? Czapkę z Alize Bella dla Wisienki w ramach testu dla Cathy Rubin, muszę skończyć Bulle z okazji kwietniowego KALu w grupie Knitting for Girls na Ravelry (zabrakło mi włóczki), a sweterek Eole for Girls nadal czeka na piękne zdjęcia. Ach…i oczywiście sukieneczka dla Dzidzi, również z Belli w dziewczęcych, pastelowych kolorach,  bo mamy przecież sezon na bawełny!
Meanwhile I’m knitting small things like a hat for older daughter- it’s a test for Cathy Rubin. I should finish Bulle for her – that’s my entry for April KAL in Knitting for Girls  group on Ravelry. Oh! Eole for Girls still waits for some beautiful pics and of course I’m knitting a dress for my baby girl. Both hat and dress are being knitted with Alize Bella in pastel girly colors- it’s Spring!
Do przeczytania!
See you next time!


2013-11-20

Wrzosowo mi!


FO: Wyeth


Takie widoki należą do najbardziej inspirujących mnie kolorystycznie i właśnie wrzosowy wraz z pochodnymi różu i koralu sprawiają mi teraz największą przyjemność.
This kind of view inspire me by its colors. The shades of heather, pink and coral are the most pleasurable for me now.
Dawno nie wydziergałam dla siebie swetra. To znaczy ostatni był Nested, taki zupełnie dla mnie. Po prostu straciłam wenę swetrową. Jednak wróciła! Na ostatnim spotkaniu w Magic Loopie, gdzie miałam okazję zobaczyć Aidez Goni. Sama Gonia serdecznie mnie na ten wzór namawiała. Lima DROPSa to faktycznie świetny wybór na tego typu swetry. I już, już domówiłam brakujące motki w odcieniu wrzosowym, gdy na Ravelry zobaczyłam Wyeth’a. I Aidez znowu poczeka. Jak to mówią do trzech razy sztuka! A wzór autorstwa Alicii Plummer, dostępny tutaj. 
It was a long time when I knitted a sweater only for myself. The last one was Nested. I just lost my sweater mojo. But it’s back! When I was at Magic Loop meeting last time I saw the beautiful Aidez made by my friend Gonia. She convinced me that I should knit myself an Aidez with Lima by Drops. So I bought some missing skeins in heather and...I saw Wyeth on Ravelry! So again this time Aidez will wait. The pattern for Wyeth by Alicia Plummer is avalaible here.


 
Tak go pokochałam, że chcę takich swetrów więcej. Kardiganów z ciekawym wzorem, plisami z przodu, żadnych tam guzików, tylko grubych i ciepłych swetrów! I nie beżowych. To ewidentnie kolor, od którego mnie odrzuca. Szykuje się więc nie jedno farbowanie.
I’m so in love with my new cardi that i want more of this kind of sweaters. More cardigans without buttons, hoods, warm and thick! No pale beige in my wardrobe! I’m going to dye some of my stash because I’ve got neutrals there.
Wyeth wyróżnia sie tym, że jest dwustronny. Sama nie wiem, która strona bardziej mi się podoba. Przy dzieciach takie rozwiązanie powinno się sprawdzić. W razie plamy- hyc, na drugą stronę!
Wyeth is special because it's reversible. I don’t know which side I prefer. With kids in home it should be very practical. When someone stained it- just wear it reverse! 
To teraz dumam, który wzór następny? I dumając dziergam masę dodatków oraz ciuszków. Znacie jakieś podobne wzory na tego typu kardigany?
So I’m thinking about choosing next pattern for cardigan. While doing it I’m knitting tons of accessories and kids clothing. Do you now any similar patterns for warm cardigans?

2013-10-25

Zielone pączki jesienią


FO: Roseberry Cardigan 

 
Mam przyjemność zaprezentowania kardiganu według projektu autorstwa Moniki Sirny. Moje wykonanie nazwałam Greenberry. Wzór płaszczyka na drutach dla dziewczynek, Roseberry Cardi właśnie dziś został wydany. Wraz z jesienią stał się stałym elementem garderoby Wisienki. I tym razem wybrałam rozmiar z lekkim zapasem, czy będzie pasował za rok? Przekonam się. Jestem gorącą zwolenniczką ręcznie robionych swetrów z porządnej wełny. Ciepła, nie gryzie, łatwo się o nią dba. I przede wszystkim moje wyroby są naprawdę trwałe, czasem sama się dziwię. 
In this post I present you a test knit for Monika Sirna’s new design for girly cardigan- Roseberry Cardi. It was published today and is available here. The cardi is a basic fall garment in my DD’s closet. Like before I chose a slightly bigger size I hope it’ll fit Miss Cherry next year as a shorter sweater. I just love my hand knitted garments made with fine wool. They’re warm and cozy, easy to care for and they’re really durable. Sometimes I’m really surprised by that fact.


Do wykonania kardika Roseberry użyłam 100% wełny merino Rios Malabrigo w kolorze lettuce, dokładnie 2 motki, czyli 200 gram. Dla mnie to nie sałata a gruszka. Ostatnio zachwycam się odcieniami różu, ale na ten odcień Riosa ochotę miałam już od dawna, więc jak rozpakowałam paczuszkę z Magic Loop i ujrzałam soczystą zieleń, nie posiadałam sie z radości!
To knit the roseberry cardi I used 100% merino wool Rios by Malabrigo in lettuce colorway, to be exact 2 skeins (200 gramms). For me it’s not a lettuce but green pear. I’m in the pink mood lately but for this fresh green colorway I’ve had a craving for quite a long time. So when I received a package from my favorite LYS I was a happy hippo!
Z guzikami miałam jak zwykle problem. Choć w domu mam setki, nigdy nie mogę znaleźć odpowiednich. Tym razem zajrzałam do pudełeczka z guzikami vintage po babci. Może mogłyby być ciut większe, ale są jakie są. Cały sweterek ma moim zdaniem klimat retro.
As always I’ve had a problem with finding right buttons. There are hundreds of them in my stash but I’m a very picky person. I’ve found the buttons in the vintage box which belonged to my Grandma. The whole garment has a vintage feel in my opinion.
Wzór jest napisany wyśmienicie. Jest naprawdę dopracowany, co do szczegółu. Zwróćcie uwagę na cudne detale, takie jak wzór bąbelków w raglanie, lekko rozszerzający się krój. I sposób robienia kołnierza, to ujęło mnie najbardziej. Zajrzyjcie koniecznie do galerii wzoru!
The pattern is so well and clearly written! It’s very detailed. Look at those bobbles in the raglan, the A-line of the cardigan. The thing I like the most is a collar knitting. Look at the pattern gallery to see more beautiful cardigans!
Mój brzdąc zaczyna być ubrany od stóp do głów w wełnę. Na zdjęciach, oprócz płaszczyka, córeczka prezentuje getry, czyli efekt Nozki KAL. O getrach w następnym poście. Miłego weekendu!
My toddler is wearing wool from head to toe. On the pics you can see not only a coat but a legwarmes too (they’re my Nozky KAL entry). About them in the next post. Have a great weekend!


 

2013-08-18

Lato w mieście

FO: Ohh Summer


Póki co spędzamy lato w mieście, ale bynajmniej nie brak mi atrakcji o czym świadczy warstewka kurzu na blogu...Za to udało mi się nadgonić co nieco robótkowo. Dziś pokażę letnie wdzianko, o którym wspomniałam tutaj
So far we're spending summer in the city. But it doesn't mean I get bored, on the contrary! The evidence is a dust on my blog. Meanwhile I managed to catch up with some knitting. Today I present you a summer cardigan for my DD mentioned here.
Wzór to Ohh Summer Eleny Nodel, do nabycia tu. Bardzo sympatyczna robótka. Zużyłam motek (nawet niecały motek!) bawełny Alize Bahar. Miła włóczka. Lubię dziergać z bawełny latem.
Rozmiar wdzianka niewielki, wydłużyłam całość do długości na 2 latka i jest w sam raz do ubierania się warstowo latem.W egzemplarzu mojej córuni brakuje koralików, bowiem jej się nie podobały i chciała, żeby je zdjąć. Tak też zrobiłam, choć bordowe i brązowe drewniane kuleczki dodawały trochę charakteru.
The pattern is Ohh Summer by Elena Nodel (avalaible here). It's a fun knit and I used not even a whole skein of Alize Bahar cotton! I like knitting with cotton in the summer.
Small sized cardigan with slightly lengthen body is a perfect layering piece. My DD wanted me to remove the beads from closure so I did. They were adding some character but it's her choice.

Rękawki i dół wykończone pikotkami, w samym sweterku dwa rodzaje ażuru. Torebka Kangala, bo bez torebki ani rusz!
Sleeves and the edges are finished with picots and there are two lace patterns. The small bag is from Kangala, because every lady needs a bag!

Ilość lukru powala, a co? Jak nie teraz to kiedy?
It's the sweetest thing I've ever knitted. If not now, when?

2013-07-10

Ach, lato...i nóżki!

Knitting Along czyli KAL, wspólne dzierganie, często mobilizuje do narzucenia sobie tempa w dzierganiu. Poza tym, tak fajnie dziergać ten sam projekt w grupie i w razie czego można skonsultować się na forum! Wielokrotnie zapisywałam się do takiego wspólnego dziergania, ale najwyraźniej z czasem tracę zapał.Wyjątkiem są projekty, które powstają jako testy przed KALem...
KAL often mobilize to finish project on time. Besides it's so fun to knit along with others! I like to be part of KAL but it seems like I sometimes lose enthusiasm. The exceptions are projects finished as a tests just before KALs.

W lipcu na Ravelry można uczestniczyć we wspólnym dzierganiu letniego kardiganu u Eleny Nodel, czyli Ohh Summer oraz u Moniki Sirny, gdzie wybranym projektem są długie getry dla dzieci i dorosłych- Nozky (wzór darmowy, dostępny na Knitty.com), po naszemu nie inaczej jak Nóżki.
W ten sposób Wisienka doczekała się przesłodkiego, letniego kardiganu, którego mogę pokazać tylko na razie tylko tyle...
There are some fun KAls on Ravelry now in July. You can join Elena Nodel's MKAL- Ohh Summer and knit something for a girl in your life or choose Monika Sirna's Nozky KAL (free pattern avalaible on Knitty.com) and knit a pair of legwarmers. Nozky has a wide range of sizes from baby to adult.
My Little Miss Cherry often wears her Ohh Summer but I can show you only this much now... 
Dotarła do mnie dziś dostawa z Magic Loop, więc mogę nareszcie zacząć Nóżki dla mojej córy. Po bardzo długim namyśle, zdecydowałam się na to cudo w kolorze Archangel. Rastity jeszcze nie używałam. Zobaczę, zrecenzuję po odpowiednim okresie użytkowania.
I finally received my order from Magic Loop, so I can finally start Nozky for my daughter. After a long thinking I decided on this little fellow. It's Rastita in Archangel colorway. I haven't used this yarn before so I'm very curious. I'll see how it works in final result.
Poprzednim razem jak zapisałam się na wspólne dzierganie czapki u Moniki, niestety wcięło mi włóczkę. Ni stąd ni zowąd znalazła się w pudle z książkami kucharskimi. Tak to jest po przeprowadzkach.
A to bardzo specjalna włóczka, w zasadzie nitka z koralikami. Kupiłam ja parę lat temu i już wtedy jej nie produkowali. Mam zamiar zdążyć przed sezonem czapkowym i honorowo ukończyć KAL. Oto rzeczona, cudownie odnaleziona:
Last time when I signed up for a KAL on Monika's forum I lost my yarn. After a few months I found it in the box with cooking books. That's how the things are after the moving. 
The yarn itslef is very special because I bought a few years ago and it's not available now. It's like a thread with beads. I still want to knit a hat with it. Here is a lucky finding: