FO: Ohh Summer
Póki co spędzamy lato w mieście, ale bynajmniej nie brak mi atrakcji o czym świadczy warstewka kurzu na blogu...Za to udało mi się nadgonić co nieco robótkowo. Dziś pokażę letnie wdzianko, o którym wspomniałam tutaj.
So far we're spending summer in the city. But it doesn't mean I get bored, on the contrary! The evidence is a dust on my blog. Meanwhile I managed to catch up with some knitting. Today I present you a summer cardigan for my DD mentioned here.
Wzór to Ohh Summer Eleny Nodel, do nabycia tu. Bardzo sympatyczna robótka. Zużyłam motek (nawet niecały motek!) bawełny Alize Bahar. Miła włóczka. Lubię dziergać z bawełny latem.
Rozmiar wdzianka niewielki, wydłużyłam całość do długości na 2 latka i jest w sam raz do ubierania się warstowo latem.W egzemplarzu mojej córuni brakuje koralików, bowiem jej się nie podobały i chciała, żeby je zdjąć. Tak też zrobiłam, choć bordowe i brązowe drewniane kuleczki dodawały trochę charakteru.
The pattern is Ohh Summer by Elena Nodel (avalaible here). It's a fun knit and I used not even a whole skein of Alize Bahar cotton! I like knitting with cotton in the summer.
Small sized cardigan with slightly lengthen body is a perfect layering piece. My DD wanted me to remove the beads from closure so I did. They were adding some character but it's her choice.
Rękawki i dół wykończone pikotkami, w samym sweterku dwa rodzaje ażuru. Torebka Kangala, bo bez torebki ani rusz!
Sleeves and the edges are finished with picots and there are two lace patterns. The small bag is from Kangala, because every lady needs a bag!
Ilość lukru powala, a co? Jak nie teraz to kiedy?
It's the sweetest thing I've ever knitted. If not now, when?
Cudo!
ReplyDeleteLukier wcale mi nie przeszkadza ;-) W końcu mała dziewczynka musi mieć "coś" różowego.
Cudny wzór i kolor.
Pozdrawiam serdecznie.
Kasiu, dziękuję! W galerii wzoru na Rav pełno sweterków w innych kolorach, a ja zastanawiam się czy będzie jego dorosła wersja.
DeleteNo jak nie teraz to kiedy? Moja już wychodzi pomału ...teraz ma fazę na fiolet:))
ReplyDeleteFiolet to piękny kolor :-)
Deleteojtam ojtam :-) ja należę do frakcji "ratujmy róż" :-D i dałabym się posiekać za taki kapelutek!
ReplyDeleteKapelutek haemowy, dział dziecięcy :-)
DeleteRóż jest właśnie na Jej lata, na teraz( ja w różu wyglądałabym jak "dzidzia piernik")Ona wygląda cudnie!
ReplyDeleteBarbaro, serdecznie dziękuję za miłe słowa :-)
DeleteBardzo fajna narzutka, Wisienka wygląda słodko i ślicznie. Przecież to idealny wiek na noszenie słodkiego różu :)
ReplyDeletepozdrawiam :)
Dzięki Wiewiórko, też mi się tak wydaje :-)A sama ostatnio zachwycam się bardziej dorosłymi odcieniami różu, koralem...ach!
DeleteMłoda Dama otrzymała piekne wdzianko.
ReplyDeleteDziękuję Antosiu :-)!
DeleteAleż słodka jest Twoja córeczka.... Urocze lukrowane wdzianko i piękny kapelusik, też robiłaś sama?
ReplyDeleteOlu, bardzo dziękuję!
DeleteMoją skromną zasługą jest wdzianko, kapelusik prosto z popularnego haemu.Jakoś tak był jeden jedyny egzemplarz w pobliskim sklepie, akurat w odpowiednim rozmiarze :-)
A ja uwielbiam moją córcie w różu i nawet mnie irytuję te na siłę robienie z dziecka dużej malutkiej. Małe dziewczynki są słodkie a róż to tylko cudnie uwypukla :) Wdzianko jest piękne.
ReplyDelete