FO: Eole for girls
Gdy robiłam zdjęcia Wisience było wietrznie, ale słonecznie. Nazwa sweterka , czyli Eole for Girls wg. projektu Nadii Crétin-Léchenne najwyraźniej zobowiązuje! Władca wiatrów nie żałował nam ciepłych podmuchów.
When I took
this pictures it was windy but sunny. The name of the sweater- Eole for Girls by Nadia Crétin-Léchenne apparently obliges. The Greek lord of the wind was sending us warm breaths.
Nowy kardigan mojej córeczki wyróżnia się prostotą i pięknym
fasonem. Nie jest to zwykły raglan, choć dziergałam go od góry. Dodawane oczka tworzą
rozchodzące się na ramionach linie, niczym w wiatraku. Do tego krawędzie wykończone
sznureczkiem. Najpierw powstał Eole dla maluchów, a ostatnio Nadia zdecydowała,
że pora na wersję dla dziewcząt. Bardzo cieszę się, że mogłam ją testować.
My daughter’s
new cardigan has very original shape. It’s not a common raglan
although knitted form the top. Stitches are increased to create lines on the shoulders
looking like a windmill. All edges are finished with i-cords. Nadia designed firstly
Eole for babies then decided to write a girls version. I’m happy that I could
test it.
Zdecydowałam się na użycie włóczki w jednym kolorze i nie
żałuję. Sweterek jest prosty i przez to można skupić się na oryginalnej linii
ramion, a całość rozszerza się lekko.
I decided
to knit with solid color yarn. The sweater is simple, has very sophisticated
shoulder shape and is slightly A-lined.
Również guziki wybrałam jak najprostsze. Do ich przyszycia
użyłam muliny w nieomal identycznym co wełna kolorze. Ten odcień bardzo mi się podoba, to złamany
lekko błękit. Nie wiem dlaczego, ale kojarzy mi się z „Alicją w
krainie czarów”. Za to guziki są kremowe, oczywiście z moich guzikowych zapasów.
The buttons
are simple too. I sewed them with embroidery thread in exact color. I like
this color very much. It is a very specific faded blue. I don’t know why but it reminds me „ Alice in Wonderland”.
I chose buttons from my stash, they’re cream.
Użyłam włóczki Cinnia Filcolany. Ma
fantastyczną grubość do wyrobów dziecięcych, piękne kolory i jest miękka, czego
chcieć więcej? Dziergałam na drutach 3,75, a wykorzystałam niecałe 3 motki Cinni w odcieniu 281, na rozmiar dla dwulatki.Wygląda na to, że przędza nie będzie się filcować tak szybko jak inne wełny
merynosowe. Bardzo podoba mi się skręt tej włóczki. Eole przeżył już chrzest bojowy w piaskownicy i wygląda tak samo
dobrze jak przedtem. A Wisienka nie stroni od piasku, bynajmniej.
The yarn is
Cinnia by Filcolana. It has great thickness for kids knits, pretty colors and
softness. What more could you want? I was knitting on 3.75mm needles I used almost 3 skeins of Cinnia in 281 color for a 2year old size. I'm pretty sure that it won’t be pilling as other
merino yarn. I really like the texture of Cinnia. Eole was already in use while playing in the sandpit and looks as
good as new. My daughter loves playing in the sand.
Miłego weekendu! Mój na pewno taki będzie, bo wybieram się na
spotkanie do Magic Loop w niedzielę J
Have a
great weekend! Mine would be beacuse I’m going for a meeting to my LYSJ
Piekny jest :)
ReplyDeleteDziękuję!
DeleteŚliczny udzierg:))
ReplyDeleteDzięki anust! :-)
DeleteŚliczny udzierg :-), idę zobaczyć, czy jest wersja dla starszych dziewczynek. Ja ostatnio rownież z cinni zrobilam sweter dla mojej młodszej córki, i jak zgadzam się z Tobą co do faktu, ze jest przyjemnie miękka w robocie (i jeszcze bardziej milsza po wypraniu w płynie na "e") to obawiam się jej jednak w uzytkowaniu trochę. Po kilku razach intesywnego noszenia jest skulkowana na rękawach :-(.
ReplyDeleteSwego czasu bodajże u Fanaberii był post na temat wełny i tego, że każda się trochę zmechaci, bo to wynika ze struktury włókna. Także trudno wymagać, by nie było żadnego "kulkowania" jak to nazywasz. Natomiast podoba mi się jak Cinnia zachowuje się w użytkowaniu. Owszem są miększe włóczki merynosowe, choćby single Malabrigo, ale one już gorzej znoszą zabawy w piaskownicy...
DeleteBez płynu na "e" nie wyobrażam sobie dbania o wełny obecnie :-).
Eole dostępne jest w rozmiarówce do dwunastu lat, ja dziergałam rozmiar najmniejszy.
Serdecznie Cię pozdrawiam urbasiu i dzięki za komentarz!
bardzo ładny klasyczny cardigan!
ReplyDeleteidealny dla młodej damy!
ja na razie nic nie dziergam Mariance bo dorosła do sweterków które robiłam dla Michałka. I tak jej je zakładam palace sie ze wstydu na jakim popziomie była moja technika 5 lat temu...
Dziękuję Goniu! <3 Klasyk w szafie młodej panienki powinien się znaleźć :-)
DeleteNie bądź taka i nie żałuj Mariance! No choćby bolerko! ;-)
Śliczny sweterek :-) Wspaniale wygląda na Twojej córci i doskonale do niej pasuje.
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie.
Kasiu, bardzo dziękuję! Jak tak sobie zerkam na ostatnie zdjęcie to przychodzi mi na myśl stylistyka Belle i Boo...
DeletePozdrawiam słonecznie!
So sweet! I love the unusual shoulder details.
ReplyDelete