Showing posts with label cables. Show all posts
Showing posts with label cables. Show all posts

2014-12-11

Czapka od A do Z

FO: Caisson Hat 4

Czy pamiętacie to zdjęcie ze spotkania we Wrocławiu? Był na nim motek ręcznie farbowanej przeze mnie wełny. Nabierałam wtedy oczka na czapkę dla córy. Po powrocie okazało się, że to nie taki rozmiar jakiego potrzebuję. Dlatego zaczęłam ją robić w listopadzie. Z tą czapką chciałabym dołączyć do akcji 12 czapek w rok. Droga Korespondentko, czy możemy liczyć ją jako listopadową?
Do you remember this pic from knitters meeting in Wroclaw? It was a hand dyed by me skein of yarn. I was casting on sts for my older daughter's hat. After I come back from a trip I've realized that the size is too small for what I need. That is why I started one more time in November. I would like to join 12 hats in a year action with this pink hat.
Użyłam środkowego motka. /I knitted with th emiddle hank.
Do tzw. bazy farbowania użyłam Finy DK Red Heart, którą kupiłam lata temu w jeszcze działającej hurtowni pasmanteryjnej Pasgala. Wybrałam specjalnie kolor kremowy, bo wiedziałam, że będę chciała ją farbować. W międzyczasie z podwójnej nitki zrobiłam ciepły sweterek dla starszej córy, który możecie zobaczyć w tym poście. Zostało mi parę samotnych motków. W zeszłe lato przypominałam sobie jak się farbuje i sprawdzałam, czy istotnie farbowanie w piekarniku działa. Otóż działa. Powstało masę farbowanek, w większości w kolorze różowym i niebieskim.
I used Fina DK by Red Heart as a yarn base for my dying. I've bought the wool in cream color beacuse I know that I'll be dyeing it in the near future. As time went by I use some of cream skeins to knit this cute sweater for my girl. I had three skeins left and last summer I decide to play with color again and to check how the oven method of dyeing works. It works great for me!

Wzór, który wykorzystałam by wydziergać czapeczkę to oczywiście Caisson hat, ale z modyfikacjami. Nabrałam 120 oczek, powtórzyłam wzór większą ilość razy, a korzystałam z regularnego kształtowania szczytu czapki. Ogólnie wydziergałam długą luźną czapkę. Ponieważ wzór jest bardzo rozciągliwy, to czapka posłuży Wisience długo. Podejrzewam, że szybciej zostanie zgubiona, niż dziecię z niej wyrośnie. Z resztek wełenki dorobiłam mały pomponik (1.5”) i w ten sposób zużyłam cały motek.
The pattern for the pink hat is Caisson hat but with mods. I've casted on 120 sts and made more pattern repeats than in the biggest size. I also made a regular crown shaping. It's basically a long slouch so it should fit my DD when she'll be a tween. I've also added a small pompom from leftovers. Although it is more probable that the hat will be lost sooner than be too small for her. 

W ramach sprawdzania wzoru bardzo chciałam dowiedzieć się jak wygląda użyty ścieg na włóczce zróżnicowanej w kolorze i przy okazji w mniejszej skali. Wzór trójkacików ginie niestety, choć daje fajną teksturę. Trójkąciki powstały z myślą o włóczce w jednolitym kolorze, ale czasem warto sprawdzić jak będzie zachowywała się ręcznie farbowana włóczka w danym wzorze. Takie miłe zaskoczenie miałam przy Caramel Frappé (o nim tutaj), gdzie początkowo bardzo kontrastowy motek wyglądał w koronce dobrze, albo zerknijcie na moją czapkę Sweet Bunch (
tutaj post) Zachęcam do takich eksperymentów!
When I was running test knit for the pattern I've wanted to check how it'll look like in variegated yarn and with smaller gauge. Well, the basket weave stitch lost the visibility but added a nice texture. The pattern stitch is designed to look good in solid color yarns. Sometimes swatching with variegated yarn can be surprising in a good way! Just look at my Caramel Frappé (read here)- the lace looks cool in the variegated colorway. Or look at my Sweet Bunch hat which I adore (read here). It worth to check how the hand dyed yarn will look in something different than variations of Stockinette Stitch.

Uściski!
Hugs!

P.S: Przypominam o rozdawajce wzoru na facebooku!/ I'm reminding you about pattern giveaway on my facebook! 



2014-12-07

Szal...i nie tylko.

FO: Imelda

Zgodnie z zapowiedzią dziś o drugim szalu. Ten drugi jest wykonany w większości ściegiem francuskim, to dobry pomysł gdy brakuje nam zarówno czegoś ciepłego do omotania jak i relaksującej roboty. Imelda to prosty, efektowny dodatek. Koronka i część główna powstawały w tym samym czasie. 
Today I'm posting about the second shawl I'v eknitted recently. It is knitted mainly in garter stitch. It is a good idea when you need something warm to cuddle in and something relaxing to knit. Imelda is a simple and elegant accessory. The lace was knitted at the same time when the main part of the shawl.

Początek nie był może najłatwiejszy, ale sama konstrukcja jest bardzo wciągająca. Mimo słusznych rozmiarów asymetrycznej chusty, sztrikowanie jej nie sprawia większych problemów. Nie zaskoczy nas ogromna ilość oczek w rządku, bo zamiast zwiększać swoje rozmiary od pewnego momentu szerokość Imeldy maleje.
The beginning wasn't as easy for me but the rest was just a smooth sailing. You won't be surprised by a zillion stitches on your needles because it gets thinner faster than you'd think of- it is an asymetric shape.

Pytanie o test pojawiło się wtedy, gdy akurat miałam zabierać się za inny wzór Nadii, na który już miałam przygotowaną przędzę. Kolor włóczki, czyli Ochre Malabrigo Sock zupełnie mnie zaskoczył. Nie wybieram żółci, ale jak ujrzałam motki z tej partii farbowania u Agnieszki w Magic Loop, to nie mogłam go nie wziąć. Naprawdę cudna partia, bardzo jednolita jak na ręczne farbowanie. Przerabianie nie wymagało zamiany motków co dwa rzędy, co jest jednak pracochłonne.
The test invitation was just about time. I was planning to knit another shawl by Nadia and I had a yarn for it. I chose Sock by Malabrigo in Ochre colorway. I'm not into yellow but this dye lot was so beautiful that I couldn't resist when I saw it in my LYS. I didn't have to change skeins after every two rows to prevent pooling.

A jak już mam szal w takim kolorze, to musiałam dorobić do niego czapkę...O niej już jutro!

Now I've got a yellow shawl so I had to knit a matching hat...I'll post tomorrow about it!

Uściski!
Hugs!

2014-09-17

Cisza w eterze

FO: Sun Spots

Już dawno nie pisałam nic na blogu. Brak mi czasu! Naprawdę dużo się dzieje, a ja zbieram siły i przygotowuję dla Was niespodziankę. Poza tym musiałam przemyśleć parę spraw. Pracuję mocno nad tym by rozwijać swoją pasję i przekształcić ją w coś więcej. Część z Was zauważyła zapewne, że zmieniłam nicka na Ravelry. Na  bocznym pasku znajdziecie odnośnik do mojego otwartego profilu na Instagramie. Zachęcam do podglądania!
I haven’t write anything here for a long time. It’s happening a lot in my life now and I’m trying to gather strength and energy. I had to rethink couple of things and I’m preparing a surprise for you. I’m working to develope my passion and make it something more than that. Some of you may noticed that I’ve changed my Ravelry nick. You can find the link to my open Instagram profile on the sidebar.
Szczerze przyznam, że do napisana posta zachęciła mnie Pimposhka (klik), która wspomniała o mnie parę razy u siebie na blogu. Już dawno nie pokazywałam nowych wzorów dla dziewczynek! Przez wakacje powstało parę wartych pokazania malutkich udziergów.
I haven’t show you new patterns for girls lately! I did some knits in the summer and most of it are for my kids.
Cudowny wzór wykorzystujący motyw koronki, który znacie z popularnej chusty Dew Drops to Sun Spots autorstwa Eleny Nodel. W malutkiej wersji jest wprost rozczulający!
I’m beginning with Sun Spots by Elena Nodel. You may recognize the lace motif from it. In such a tiny knit it looks just adorable!

 
Do wykonania malutkiego sweterka wybrałam bawełnę z odzysku. Jest mięciutka, świetna do prania w pralce i doskonale znosi traktowanie żelazkiem, co widać szczególnie na zdjęciu poniżej. Wykonałam najmniejszy rozmiar, czyli dla 9 miesięcznego malucha, a prezentuje go moja 5 miesięczna wtedy latorośl.
I used a recycled cotton and knitted the smallest 9 month size- shown here on my 5 months baby. Cotton makes the little cardigan very easy to care. I washed it in a washing machine and ironed it what you can see below.
Co prawda ubranko powstało pełnią lata, ale myślę, że jeszcze znajdzie zastosowanie…Do kompletu dorobiłam opaskę na szydełku. To idealne zastosowanie dla małych ilości włóczki.
My girl’s Sun spots were made during the hot summer but I think it would be still in use as a cute layering piece. I crocheted a headband from the same cotton. It’s a perfect using for a little amount of yarn.
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie!
Hugs!



2012-09-07

A co jeszcze ma na sobie Wisienka?

And what else is my Little Miss Cherry wearing?

Córeczka oprócz czapki wg. wzoru Oaked ma na sobie wdzianko Wild Vanilla autorstwa Eleny Nodel. Do fioletów żółty jak znalazł, dlatego tym razem obejdzie się bez różu, bo ile można słodzić?
My DD is wearing Oaked hat and Wild Vanilla vest by Ellena Nodel.Yellow looks good with violet so this time my baby isn't wearing any pink. Because how much pink you can take?

Miałam okazję testować ten wzór i muszę powiedzieć, że nie jest to robótka bezstresowa. Przy tak małym rozmiarze, ciągle coś się zmienia! Trzeba być skoncentrowanym. Nie da rady oglądać filmu! Ostatnimi czasy preferuję wzory łatwiejsze, właśnie dla relaksu. Maluch zaczyna łazić na całego dlatego, gdy przychodzi wieczór brak energii na wymagające wzory. Choć Wanilia jest przepiękna!
I have an opportunity to test this pattern and it's not a TV knitting. When you knit so small size you must be focused! You can't watch a movie then. I lately  prefer easier patterns. My baby started moving around so when evening comes I don't have energy for such requiring patterns. Although Wild Vanilla is a beautiful design!
Do wykonania tego cuda zużyłam- bagatela!- 45g włóczki Baby Merino Dropsa. Nadal ją lubię, nadal blokuję parą. Lada moment przekonam sie jak wyglada robota z Nepalem tej samej marki. Będzie czerwień, dla mnie!
I used only 45g of Baby Merino by Drops. I still like this yarn for baby knits and I still blocked it with steam. Any moment I'll knit a garment with Nepal also by Drops. This time I'll use red and it will be something for myself!



2012-03-25

FO: Jenica


[ Tu miał być błyskotliwy tytuł. Jest 01:45. Za chwilę zmiana czasu na letni.Tytułu nie ma.]
[ This is the place for a smart title. It's 01:45 am. There's no title.]
Wprowadzenie/Introduction

Nie zrobiłam kardiganu Aidez, który jest popularny prawie tak samo jak rok temu. Nie zużyłam również całości Extra Merino Big na na dziecięcą wersję kardiganu Pole. Zostało mi go 11 motków. Gdy zostałam zapytana, czy chcę przetestować wzór na sweter z kapturem i intrygującym warkoczem, nie mogłam się oprzeć!
I didn't knit Aidez which is probably as popular today as it was a year ago. I didn't use all stashed Extra Merino Big for child's version of Pole cardigan. I ended with 11 skeins. When I was asked for testing a sweater with a hood and very intriguing braids I just couldn't resist!

Rozwinięcie/ Plot

Miałam wełnę i zrobioną od dawna pasującą próbkę. Jednak po przeliczeniu metrażu okazało się, że merino może zabraknąć. Domówiłam zatem kolejne 5 motków. Gdy je otrzymałam miały ten sam kolor, jednak pochodziły z innego barwienia. Różnicę widać gołym okiem. Myślę sobie: trudno, pokombinuję.
Duży sweter, gruba wełna- całkiem szybka robótka. Większość testerek skończyła dziergać przed terminem, ale niestety nie ja. Projektantka postanowiła wzór wydać wcześniej, ponieważ napisany był wspaniale i bez błędów. Jak zwykle interesująca konstrukcja, stworzona tym razem po to, by uzyskać z tyłu krzyżujące się warkocze.. W międzyczasie robótka została zalana kawą przez mojego psiego kompana. I to podziałało na mnie demobilizująco...
I had a yarn and perfect swatch. After counting the yardage I realized that I should buy another 4 skeins. When I received it has the same color but different dye. I can tell the difference with my naked eye. I thought: don't worry, I'll figure it out.
Big sweater, thick yarn- pretty fast knit! Most of the testers finished knitting before deadline but not me. Designer decide to publish hoodie pattern because it was so well written and without mistakes. As usual interesting construction was a way to create something unusual. This time it was all about crossing braids on the back. Meanwhile my dog fellow poured coffee on a work-in-progress hoodie. This worked for me disincentive...

Lokalizacja sesji- chyba jedno z najbardziej uczęszczanych miejsc w stolicy. Jednak dziś ruch nie był za duży, może wpływ na to ma zamknięta Aleja Chińska, a może pora, którą wybraliśmy na wiosenny spacer. Niestety główny cel wyprawy nie został zrealizowany. Widzieliśmy zaledwie jedną wiewiórkę i to wysoko w koronach drzew. Orzechy albo zostaną na później, albo zjem je sama. Natomiast sweter sprawdził się w roli wiosennego okrycia doskonale.
Localization of the photo session- probably the most common place to attend in weekends in Warsaw, but there weren’t too many people today. I think it's because the part of the Łazienki Park was closed. Unfortunately main goal of the trip wasn't achieved. We've seen only one squirrel high in the trees. Nuts will be saved for another weekend walk or I'll eat them myself. Fortunately my new hoodie is excellent as a spring jacket.

Kulminacja/ Culmination

Dlatego dopiero dziś prezentuję w pełnej krasie sweter z kapturem! Wzór autorstwa Joji Locatelli- Jenica, dostępny do kupienia na Ravelry.
This is the day when at last I show you hoodie in its whole beauty! Pattern: Jenica by Joji Locatelli, available on Ravelry.


Wracając do dzianiny. Moje małe ale:
  • krótsze rękawy,
  • nie zamknęłam oczek na karczku jak w opisie, lecz umieściłam je na agrafkach dziewiarskich, by przy robieniu brzegów oczka przełożyć na drut, a nie nabierać,
  • kieszenie- zrobione przy brzegu, nie są przyszywane, zamknęłam je przy okazji nabierania oczek na listwy brzegowe.
About knitted item. A few little mods:
  • shorter sleeves,
  • I didn't bind off yoke stitches but put them on a holder, then used them while knitting button bands
  • pockets- they're not sewed but I closed them while picking up stitches for button bands
 

Epilog/Epilogue
Na dzień dzisiejszy stwierdzam, że na razie zrobiłam dla siebie wystarczającą ilość swetrów z kapturem. Nadal nie zużyłam wszystkich motków beżowego merino, zostały mi 3 motki z różnych partii barwienia. 
My statement for today: I have knitted enough hoodies for myself. I didn't use whole beige merino. I've ended up with 3 hanks from different dyes. 
 

2012-03-21

Na szybko

Wisienka w chuście, tak na szybko pokazuję! Tym razem coś dla mnie. Już wyschło, ale zdjęcia z blokowania. Muszę zdecydować o tym, gdzie umieścić guziki i czy zapinać po całości czy nie.
Tak. Dziś pierwszy dzień wiosny a ja skończyłam gruby zimowy sweter...
I have my little Cherry in a baby wrap, so the fast show! This time something for me. It's already dried up, but the photos are from blocking. I have to decide where to put buttons and if I want them on the whole edge or only two or three. 
Yes. It's the first day of spring and I finished warm, wintery sweater...

Aha! Mam do was bardzo ważne pytanie moi drodzy czytelnicy, nie wiem jakiej długości kupić druty skarpetkowe? Wiem, że 20 cm są dla mnie za długie. Mam zamiar robić małe rzeczy, ale i dorosłe skarpetki. Jaka długość polecacie? Nie mam doświadczenia z dzierganiem skarpetek.
Oh! I have a question for you my dear readers! I don't know which dpn's I should buy? I'm not certain about the length. I know that 20 cm are too long for me. I'm going to make toys and small things but also socks. What length do you recommend? I don't have experience with knitting socks.

2012-01-04

FO: Turquoise


Pisząc, robię jednocześnie próbkę, żeby przekonać się jak Extra Merino Schachenmayr Nomotta i Rios Malabrigo w iście karaibskich odcieniach, wyglądają razem. Zobaczymy co z tego wyjdzie...Tymczasem, jak w tytule inny, równie egzotyczny i optymistyczny kolor i dla odmiany- skończony kardigan! Oj, z tym kończeniem go to była historia...
I'm writing and knitting a gauge now, trying to find out how Rios Malabrigo and Extra Merino Schachenmayr Nomotta look together. It's kind of caribbean colorway. I'll see how it turns out...Meanwhile an exotic and optimistic color in the title and for a change- a finished cardigan! Oh, this was a story with finishing it...
Tymczasem parę danych:
Wzór: wyszedł dziś, zaledwie parę godzin temu- FlyAway Hoodie autorstwa Joji Locatelli, tu na Ravelry.
Włóczka: wypróbowana, właśnie na tym swetrze Riana Gedifry. Połączenie wełny, akrylu, a kolorowe, tweedowe wtrącenia to wiskoza. Pięknie blokuje się w Eucalanie (mój ulubiony to grejpfrut).
Druty 3,5 mm.
A few details:
Pattern: released today, only a couple hours ago- FlyAway Hoodie by Joji Locatelli, here on
Ravelry.
Yarn: tried out on this knitted project- Riana by Gedifra. It's a blend of wool and acrylic with colorful tweed alike, viscose nups. It can be blocked beautifully with Eucalan (my favorite is grapefruit).
FlyAway Hoodie zaczęłam robić na początku października zeszłego roku. Był to pierwszy test knit dla Joji, z terminem do wykonania go do połowy listopada...Miałam sporo czasu, by się wyrobić. Ze świadomością, że zdążę wszystko przygotować na pojawienie się Malutkiej A. dziergałam w swoim tempie. Do skończenia swetra zostało mi zaledwie pół kaptura, był 14 listopada, (nadmienię, że sweter robiony jest w całości i nie mam w nim nic do zszywania, oprócz kieszeni), gdy...
I started knitting FlyAway in the beginning of October last year. It was the first test knit for Joji with mid November deadline... I had a lot of time and thought that there's also a lot of time to prepare everything to welcome my daughter. I was about finish the hood (there's no seaming besides the pockets' seams in that pattern, how great!), it was a 14th of November, when...


Cztery dni później wróciłam do domu z małym zawiniątkiem. Jak można się domyślić, kardigan poczekał na wykończenie...Jednak niedługo. Te zdjęcia zrobiliśmy tydzień po porodzie. To mój ulubiony sweter, zdetronizował za ciepły na tegoroczną zimę HAiU hoodie. Włóczka nie jest może najszlachetniejsza, ale umówmy się, przy psich faflach i karmieniu wyszukane mieszanki odpadają. O Rianie innym razem.
Four days later I returned home with a small bundle. As you might guess, the sweater waited a little to be finished ... But not so long! We took this pictures a week after labor. This is my favorite sweater. It has dethroned HAiU hoodie since the unexpectedly warm winter. Yarn isn't perhaps the finest. Let's agree that luxurious blends aren't a good idea when you've got a little baby and a big dog in home. I'll write about Riana some another time.
Dziękujemy z komplementy dotyczące Grown up Girl! Aż dziw bierze, że to zimowe zdjęcia.
Thank you for compliments about Grown up Girl! It's so strange, that these are winter photos.

Lete, Xlander zachwycił mojego Męża i mnie, gdy jeszcze nie planowaliśmy dziecka. Zobaczyliśmy go na wystawie w Instytucie Wzornictwa Przemysłowego i zachwyciliśmy się funkcjonalnością. Sprawdza się na łączonych spacerach z A. i psem.
Goniu, ten post powstawał na raty, a sweter też robiony był z doskoku. Gdyby nie ustalony termin na skończenie, zapewne nie zrobiłabym go tak szybko. A tak parę rządków tam, parę tu, w międzyczasie...
Ann, bardzo dziękuję. Okazuje się, że tribal fusion i pilates nie dość, że pomogły w kluczowym momencie, to i przyspieszyły powrót do formy. Wiwat mięśnie brzucha!


2011-03-13

FO: Cabled Cowl

Wzór to Cabled Cowl autorstwa Cathy Caron. Przejrzałam kolejkę na Ravelry i wybrałam ustawiony w kolejce parę miesięcy temu komin. Spodobał mi się kiedy zobaczyłam wykonanie Julie. Zdecydowanie zrobię go jeszcze raz.
The pattern is Cabled Cowl by Cathy Caron. I looked over my queue in Ravelry and saw this beautiful cowl. I queued it couple of months ago and finally had some spare yarn to make it. I'd love this cowl in Julie's version. I will definitely make another one.
Różowy, warkoczowy, mocno przeskalowany komin, ukończyłam parę dni temu. Zrobiłam go w ciągu 3 dni, łącznie z praniem. To zaskakujące tempo! Użyłam drutów 4 i 4,5 mm. Na tym zdjęciu u Zulki widać jak mój komin/narzutka/szal był w powijakach. ( Zulko, pamiętam! Muszę przez to na spokojnie przebrnąć). Zaczęłam go robić na spotkaniu szarotkowym. Niestety nie byłam w stanie policzyć nabieranych oczek. Co jakiś czas zagadywana, roztargniona, zostawiłam zaczątki na stole i poszłam oglądać włóczki...ale o tym innym razem.
Pink, cabled, oversized cowl was ready few days ago. I knitted it in 3 days. It's very fast for me! I used 4 and 4,5 mm needles. On this picture you can see when cowl was only a few stitches. I knit it at knitting club- szarotkowo. I wasn't even able to count my stitches properly because in every moment someone was starting a new conversation to me. I really wasn't able to focus and went to see some beautiful yarn...I'll write about it some time.
Wybraliśmy się dziś z Mężem na wystawę w Instytucie Wzornictwa Przemysłowego, a że światło sympatyczne to nadarzyła się okazja do robienia zdjęć. Różowy wytwór noszę od kiedy go zrobiłam.
Today my Husband and I went to Institute of Industrial Design. Because light was very subtle and nice today we took advantage of it and shoot some pictures. I wear pink cowl since I made it.
Włóczka to nieprodukowana już Rocky Schachenmayr Nomotta. Dwa jedyne motki kupione z czystej ciekawości szybko znalazły zastosowanie. Skład wydał mi się interesujący: 45% wełny, 40% polyakrylu i 15% moheru. Jednak bardziej zaciekawił mnie fakt, że w bazie danych Ravelry brakuje informacji o tej włóczce! Nigdzie nie ma informacji na jej temat! Dlatego postanowiłam ją kupić i opisać. Kolor dla mnie nietypowy, ale... Pudrowy róż lubi szarości. Ja lubię szarości. Ergo- lubię pudrowy róż!
The yarn is discontinued now. Its Rocky by Schachenmayr Nomotta. I bought 2 available skeins because I was curious. The main reason was that there was no information about this yarn anywhere! I decided to buy and write about Rocky. It contains: 45% new wool, 40% polyacryl and 15% mohair. Color is untypical for me but...Desaturated rose-pink likes grays. I like grays. Ergo- I like this shade of pink!
Gotowy wyrób zadziwiająco ma takie same wymiary jak podane w opisie wzoru, taką samą próbkę. Mimo to okazał się mocno luźny. Choć większość wykonań była zdecydowanie ciaśniejsza niż na zdjęciach w Vogue. Być może nie wybrałam na ten projekt najlepszej włóczki. Choć nie patyczkowałam się z praniem i wrzuciłam komin do pralki ( na delikatny program), ona nigdy nie była sprężysta. I tak lubię moje różowe coś.
Finished cowl has the same measurements as in the pattern. I t has even the same gauge! Even though it's too loose. Most versions is tighter than on the pictures in Vogue. Maybe I chose the wrong yarn for this project. I wasn't too careful with washing cowl. I just throw it to washing machine in delicate program, but the yarn never was springy. I like my pink something anyway.

gocha Egunia pierdruty ann007 – Dziękuję!
Julie, Two Cables and a Frapp, del – Thank you so much!
fasOLA – Dzięki, jestem przekonana, że w ecri wyglądał by pięknie!

2010-10-12

Jadowite

Ostatnia niedziela, Zakroczym. Piękna pogoda. Wzór: fetching.
Pierwsze mitenki według tego wzoru wykonałam parę lat temu, teraz służą komus innemu. Zamierzam wykonać kolejne, ale z modyfikacjami.Wściekła zieleń chodzi za mną od początku jesieni. W dużej skali stałaby się nieznośna.
Próbowałam nawet kupić Malabrigo w kolorze sapphire green, ale to jakiś czysty obłęd! Ledwo kolor został pokazany w sklepie za chwilę był już wykupiony. Nie lubię robić pochopnych zakupów w pośpiechu, a kilkadziesiąt POLUJĄCYCH kobiet nie sprzyja zastanowieniu. A tak zaspokoiłam swój apetyt jednym motkiem Smeraldo (70%wełny, 30%akrylu) i bardzo się z tego cieszę.

Zulko, ja też dziergam dla przyjemności i nie spieszę się.
Agato, ten róż, zresztą cyklamen wg. producenta ma faktycznie kolor lodów różanych.
Paula, cierpliwości!!! Warto:)
Dajda, zielony szal cały czas na etapie próbowania. Był kawałek, ale zmieniłam zdanie.  Nitka jest cienka i chyba użyję jej podwójnie. W tym momencie zielony nie istnieje, ale podejrzewam, że w ciągu paru dni zrobię coś, co można by pokazać.

2010-07-10

Nie-letni

 Wyzwanie Doroty skłoniło mnie do poszukania moich najstarszych wyrobów dzierganych. Podejrzewam, że sukienki dla lal jeszcze gdzieś przebywają między panieńskimi szpargałami w domu Rodziców, ale nie miałam możliwości dotarcia do nich.
Szukając dalej, przejrzałam archiwum fotograficzne, a tam...
Czapka, wzór z Knit1, zrobiona z mieszanki wełny i akrylu. Zrobiłam ją w marcu 2007 roku, czyli w erze przed blogowej. Pies wygląda na zblazowanego i mu się nie dziwię. Był wtedy 7-miesięcznym psim nastolatkiem. Trudno wytrzymać z taką właścicielką, ale jest kochany i cierpliwy.
Wracając do czapki, została wymieniona na dwie pary cudnych kolczyków w akcji Przetwory, bo bardzo spodobała się twórczyni owych kolczyków. Większość moich pierwszych wyrobów nie przetrwała paru miesięcy, bo je sprułam dążąc do perfekcji. A te, które się udały mają nowe domy:).

Tymczasem candy u Laury. Może mi się poszczęści?

2010-03-16

Central Park Hoodie aka HAiU hoodie

Przetestowany, ciepły, do otulania...
Tested, warm, to envelop...
 
Skończyłam wszywać zamek w niedzielę. Pominęłam ściagaczową taśmę. Robiłam w końcu najmniejszy rozmiar ale z grubszej wełny. Sweter ma fajną długość, akurat na drugi atak zimy. Przód i tył przerobione razem, rękawy ronione na okragło dwa na raz. Po praniu dzianina zrobiła się miękka i dłuższa. Uwielbiam go!
Wzór to słynny Central Park Hoodie.

I sewed zipper last Sunday. I didn't knit rib border. I decide to knit the smallest size with thicker yarn. Hoodie has fine length. It's perfect for the second attack of winter. Front and back knitted in one piece. Sleeves are knitted on magic loop two at the same time. After blocking fabric got softer and it lengthen. I love it!

Zdjęcia zrobił mój Kochany Mąż
Photographed by my beloved Husband