Showing posts with label Svetlana Volkova. Show all posts
Showing posts with label Svetlana Volkova. Show all posts

2013-10-15

FO: Kapuzin


Wydziergałam na drutach sweter w rozmiarze dla dwulatki, ale widać że ma zapas i posłuży pewnie też przyszłym roku. Do tego, wciąż niepewna płci dzidziusia zdecydowałam się na kolory uniwersalne, a że akurat taki odcień błękitu to trend sezonu jesien/zima 2013 to tym lepiej.
I knitted a sweater in 2year old size but you can already see that it’ll fit my girl in the next season. I hope so. I’m uncertain about my second baby’s sex now so I chose universal colors to knit this hoodie. It seems like it’s the most trendy color in the current season.
Zdjęcia tym razem z mojego ukochanego Kazimierza nad Wisłą. Słoneczny październik okazał się być idealną pora na urlop.
This time pictures were taken in my favorite holiday destination- Kazimierz Dolny. The sunny October was a perfect choice to go on a short holidays.

 
Kapturzasty kardigan powstał w ramach testowania wzoru autorstwa Svetlany Volkovej- Kapuzin. W sam raz do ubierania dziecka na cebulkę. Ma bardzo sprytną konstrukcję, gdyż całość zaczyna się od szczytu kaptura, a następnie dzierga się go w dół w jednym kawału. Zero zszywania!
Ubranko powstawało między innymi na Dziergsession, gdzie poznałam dwie fantastyczne dziewczyny. Nie mogę doczekać się następnego spotkania.
The hoodie was a test knit for Svetlana Volkova’s new design- Kapuzin. It’s a perfect layering piece and it has a very smart construction. It’s starting with the top of the hood and then it’s knitted top-down without any minimal seaming!
W ramach testu powstało kilka naprawdę pięknych sweterków, ale nie we wszystkich były kieszenie. We wzorze jest napisane jak je zrobić, lecz trochę kombinowałam po swojemu. Pierwsze oczka po nabraniu przerobiłam jako przekręcone prawe i taka wersja spodobała mi się najbardziej. Dzięki temu zabiegowi kieszonki mają ładniejsza krawędź. Jestem z nich dumna, no bo co to za sweter dla dwulatki bez kieszeni? A gdzie schować kasztany?
There’s a couple of beautiful hoodies in the pattern gallery but why, oh why testers didn’t knit pockets? I did because every active toddler needs a pockets for hiding chestnuts. I was trying to achieve the most good looking pocket edge and I like the one with the row of stiches knitted through the back loop. I’m proud of the pockets!
Kieszonki są wykonane z baby merino Dropsa w kolorze limonki. Uwielbiam takie połączenie kolorystyczne. Taki mały drobiazg rozweselił całe wdzianko. Guziki z pudełeczka vintage po babci. Małe wiatraczki pasują idealnie do wędrujących warkoczy.
Guziki przyszywałam już na wyjeździe. Pech chciał, że wzięłam wszytko oprócz igły. Na szczęści po rundzie po okolicznych sklepach zostałam skierowana przez Pana ze sklepu Joanna do sklepu Bławatek, tuż przy Rynku Głównym. Nabyłam zestaw igieł i od kiedy przyszyłam guziki.
Pockets are made with Baby Merino by Drops in yellow-green. I like this color combo. Adding a little hint of lime makes the whole garment cheerful. I sewed vintage buttons from my Grandma’s box. They’re like mini windmills and matches cables perfectly.
Wełna, którą już miałam na stanie nie zachwyca mnie. To Extra Merino Schachechenmayr Nomotta. Moja córeczka miała już jeden sweterek z kapturem z tej włóczki (możecie zobaczyć go tutaj), ale taki bezrękawnik w jej wieku nie był zbyt praktyczny. Extra Merino niestety dosyć szybko się zużywa. Co prawda sweter jest naprawdę często noszony, przeważnie na plac zabaw, ale jednak spodziewałabym się czegoś lepszego. W tej przędzy przeszkadza mi to, że oczka nie wyrównują się wystarczająco po blokowaniu. Jednak najbardziej przeszkadza mi fakt, że lekko chrzęści, a przecież to wełna a nie akryl! Merino- merinu nierówne.
The yarn I used is Extra Merino by Schachechenmayr Nomotta. My little girl already had a hoodie from this yarn (you can see it here) but it wasn’t practical in her age then. Extra Merino wears out quickly. I admit that Kapuzine is in use almost every day and it's a hard duty hoodie but I would expect something better from this yarn. I don’t like that after blocking stitches are still a bit uneven but the most unpleasant fact is the crunch factor. It’s almost like acrylic, ugh...Merino doesn’t always mean merino.
A na zdjęciu Wisienka eksploruje kazimierski ryneczek. Cdn...
On the picture you can see my girl exploring the town square. To be continued...



2013-01-23

Z Nowym Rokiem pewnym krokiem!



FO:  Bloomsbury kids


Na drutach mam aktualnie kardigan dla siebie, gdyż chwilowo nasyciłam szafę mojej córeczki swetrami. Prezentuję dziś jeden z nich. Jest to wzór dziecięcy, który miałam okazję testować dla Svetlany Volkovej. To mini wersja puloweru Bloomsbury, czyli Bloomsbury kids, część e-booka, w którego skład wchodzi również pokazywany wcześniej Momo. Po zrobieniu wersji dziecięcej nabrałam ochoty na dorosłą. Zresztą na kolejne Momo też mam ochotę, może tym razem z cieńszej włóczki? Nic nie sprawia takiej frajdy jak malutkie sweterki.
I’m knitting an adult cardigan at the moment because my baby girl has enough sweaters in her wardrobe now. I present you one of them. It's a pullover which I have an opportunity to test. It is a Svetlana Volkova's mini version of Bloomsbury- Bloomsbury kids, which is the part of an her new e-book. I showed you other pattern from it lately, the one called Momo. After knitting a mini version I’m thinking about knitting Bloomsbury for myself. It’s such a rewarding pattern. 
Sweterek dziergało się szybko i przyjemnie. Pierwszy raz używałam Merino Big Dropsa, które kupiłam w Magic Loop. Kolor wrzosowy, różem nazwać go nie można.  Nie został mi nawet metr włóczki! Na rozmiar Wisienki zużyłam dokładnie 3 motki. Jestem zadowolona z tej włóczki i pewnie jeszcze po nią sięgnę. Szkoda tylko, że gama kolorystyczna nie jest bogatsza.
The little pullover was fun to knit. I used 3 skeins of Drops Merino Big, which I bought in Magic Loop. The heather color is so subtle. I don’t have any leftovers from this project, not even a meter. I will probably use this yarn again because it’s a nice one. What a pity that it comes in such a small color range.
 
Ostatnio rzadko zaglądałam na robótkowe blogi. Jestem pochłonięta poważną przeprowadzką, wykańczaniem mieszkania. Mam do pokazania sporo robótek jeszcze z 2012 roku, a już mija styczeń. Niektóre nadal czekają na obfotografowanie.
I don’t read blogs as usually as I used to lately because I’m in the middle of moving and finishing our new apartment. I have so much projects from 2012 to show you and the January is almost over. Some projects still need to be photographed. 
Co do pewnego kroku, moja latorośl 1 stycznia po prostu obudziła się i zaczęła zupełnie samodzielnie chodzić. Ot tak, jest niesamowita!
About January: my baby girl started walking all by herself in the New Year. She just woke up and started walking. Just like that, she’s amazing!  

2012-12-12

ll.,l

Tak zatytułowała post Wisienka, która przed chwilą siedziała u mnie na kolanach i pisała na klawiaturze. Moja roczna  córeczka ma za sobą pierwsze samodzielne kroczki i rośnie jak na drożdżach. Dlatego, gdy wybierałam rozmiar sweterka postanowiłam zrobić go z zapasem. Tym razem był to test knit dla Svetlany. Test knit czyli sprawdzenie wzoru przed jego publikacją czy działa jak powinien.
This title was written by my little Miss Cherry, while she was sitting on my laps a moment ago. My sweet 1 year old daughter started walking alone and grows so fast! That's why I decide to knit something bigger for her this time. It's a test knit for Svetlana.
Wzór to MOMO autorstwa Svetlany Volkovej i jest dostępny na Ravelry.
The pattern is MOMO by Svetlana Volkova, you can buy it on Ravelry.

Choć pracuję zawzięcie nad zapasami, starając się ograniczyć zakupy, to jednak ilość motków wydaje się nie zmniejszać- znacie to pewnie. Zajrzałam do na razie bezdennych pudeł oraz worków i wybrałam znane wszystkim Malabrigo Worsted, czyli 100% merino i Melone Laines Du Nord o bardzo ciekawym składzie, czyli 40% merino, 30% microfibry, 20% włókna z protein mlecznych (coś nowego!) oraz 10% jedwabiu.
I'm knitting mainly from my stash and I'm trying hard not to buy anything new but you know how it is! I lookde into my boxes and bags and find a half skein of Malabrigo Worsted- 100 % Merino and 2 skeins of Melone by Laines du Nord- it's 40% merino, 30% microfiber, 20% milk fiber (something new!) and 10% silk.
Obydwie włóczki wymagają prania ręcznego, dlatego by zblokować sweterek moczyły się li i jedynie w Eucalanie w chłodnej wodzie. Malabrigo wcale a wcale się nie sfilcowalo, ale jeśli córeńka będzie z taką pasja obgryzać guziczki, to pewnie i włóczka obok nich ucierpi. Zresztą nie dziwię się jej, bo guziczki wyglądają jak cukierki.
Worsted and Melone should be hand washed so I wet blocked them using Eucalan in lukewarm water and Worsted wasn't damaged at all! But if my sweet girl continue chewing buttons it may felt a bit. Anyways, I don't blame her because they look like little pink candy.
Zużyłam 2 motki Melone, zostało mi tylko 46 cm! Sweterek jest robiony od góry, więc dziergałam obydwa rękawy naraz by wykorzystać włóczkę do końca. Zużyłam również większość Malabrigo, które zostało mi po tej czapce.
Iused all 2 skeins of Melone, only 46 cm left! The cardigan is knitted from the top so I was knitting two sleeves at the same time. I used also most of gray Malabrigo which left after knitting this hat.

Dziergałam na drutach 5,5, także kardiganik łącznie z przyszywaniem guzików, blokowaniem, powstał w cztery wieczory. Taki relaks to ja rozumiem!
I was knitting with 5,5 mm. I need 4 evenings to knit it, sew on buttons, block it. That's what I called an easy knitting!
Zauważyłam, że im więcej czasu spędzam w realu ze znajomymi dziewiarkami, tym rzadziej zaglądam na bloga. Nie ma to jak wspólne dzierganie!
Serdecznie Was pozdrawiam i wielkie dzięki za tak liczne komentarze :-)
Miłego dziergania!
I've noticed that the more time I spend with knitting friends in real life the less posts appear on my blog. There's nothing better than knitting together.
Thank you for all your comments!
Happy knitting!