2013-04-11

Czapka Mamy


FO: Tofino surfer


Śnieg znika! Nareszcie! Dlatego to ostatni moment na zaprezentowanie mojej czapki, w której zdążyłam pochodzić. I wiecie co? Jak mogłam nie chodzić wcześniej w czapce!?
The snow is finally disappearing so it’s the last moment to show you my hat. And you know what? How could I have not wear a hat!?
Wzór, który wykorzystałam pochodzi z e-booka Pacific Knits- Tofino Surfer. Cały e-book jest genialny i wart swojej ceny. Czekałam na niego od kiedy zobaczyłam roześmiane zdjęcia mamy z dzieckiem na plaży. Sam e-book nabyłam we... wrześniu. Rzadko wybieram te same kolory, które zostały użyte w oryginale, ale tu nie mogłam się powstrzymać. Oczywiście turkus dla Wisienki już jest i czeka na przerobienie.
I used the Tofino Surfer pattern by tincanknits from Pacific Knits e-book which I purchased in...September. I rarely use the same colors as in the prototypes but this time I just couldn’t resist. Seeing those cheerful mom and child’s pics made me wanting the same exact colors. I have the turquoise one for my Miss Cherry of course. 
Na 100% powtórzę czapkę dla siebie, ale tym razem z Merino w naturalnym kolorze, który byłby lepszy do mojego klasycznego płaszcza. Maluch ma na sobie czapkę z kwiatkami, a na zdjęciu jesteśmy zachustowane. 
I’ll knit this pattern again for myself for sure, but this time I’ll use Merino in natural color, which would be more suitable for my classic coat. My DD is wearing her Kveta hat. I'm babywearing her on the photo.

Szukałam odpowiedniego różu i znalazłam zbliżony w karcie kolorów Andes Dropsa. Co prawda Andes jest bardzo grube i czapa wyszła hipsterska, ale właśnie taka wielka była mi potrzebna. Czapkę działam na drutach 5,5mm oraz 6 mm. Natychmiast po zrobieniu zaczęłam jej używać i tak została bez żadnego blokowania. Jedyną modyfikacją było dodanie 1 powtórzenia wzoru, w którym się zakochałam. Mam ochotę zrobić masę takich czapek!
I was looking for the right shade of pink and I found it in Andes by Drops colorcard. Andes yarn is very thick and my hat is rather big but I like it this way! I used 5.5 and 6 mm needles. The moment I finished it, was the moment I put it on so I didn’t block the hat.The only mod was adding 1 repeat of the cable pattern. I want to knit many of these hats!
 

24 comments :

  1. ja w ogóle nie wiem, jak można nie chodzić w czapce ;-) czapki są bombowe!
    a Twoja jest po prostu słodka jak malinka!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Sama sobie się dziwię, ale widać dopiero taki luzacki fason przekonał mnie do czapki. Nic nie uwiera, włosy się mieszczą :-)
      Dzięki za tą malinkę, chachacha!

      Delete
  2. Kolor do mnie nie przemawiam, ale wzór jest bardzo ładny, sama czapka bardzo ładnie się prezentuje. No, ale ja bardzo lubię takie luźne czapki.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki Caitlin! Kolor nie przemówiłby do mnie jakiś czas temu, ale teraz przywykłam do różu, choć swetra w tym kolorze to bym sobie raczej nie zrobiła.

      Delete
  3. What a pretty hat! Love the colors and the cables. It also has the perfect amount of slouch to it. Looks really cozy!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thank you! It's indeed a very cozy hat. Slouches are a great choice for me.

      Delete
  4. Boski i kolor i fason. Super czapka! Na Rav jest mnóstwo takich luźnych czapek. ja mam w planach castriel.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuje K.! Luźne czapki naprawdę sprawdzają się przy długich włosach.Castiel będzie idealna na wiosnę, ma śliczny ażur!

      Delete
    2. Jaką wiosnę ;) U mnie już prawie lato. Ale dziergaj, na jesień jak znalazł.

      Delete
  5. Cudna czapka :-) I również się zakochałam... Cudne wzory są na tym e-booku - w 100% masz rację :-)
    Ślicznie w niej wyglądasz.
    Pozdrawiam serdecznie.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Kasiu, dziękuję! Tincanknits mają ekstra wzory, to prawda!
      pozdrawiam równie serdecznie :-)

      Delete
  6. Zaraziłaś mnie tym e-bookiem. Wzory bardzo mi się podobają. Twoja czapka nieziemsko mi się podoba. Kolor przecudny. Bardzo Ci w niej do twarzy. Chyba też się pokuszę o taką na przyszły sezon czapkowy.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jest czym zarażać :-) A najbardziej zachwycam się zdjęciami, które tam są.
      Dzięki za komplementy! Czapki wygodnie dzierga się jak jest ciepło, bo zajmują mało miejsca i nie grzeją, a potem jak znalazł na jesień!

      Delete
  7. Naprawdę świetna, ja uwielbiam czapki:))

    ReplyDelete
    Replies
    1. Anust, dziękuję! Teraz podzielam Twoje uwielbienie dla czapek :-) Taka mala rzecz i można poszaleć z kolorami!

      Delete
  8. Bardzo fajna czapka :) I kolor i wzór super.

    Ja zaczęłam nosić czapki odkąd mam dziecko - łatwiej je przekonać, że czapkę założyć powinno ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Otóż to! Jeden z koronnych argumentów za :-)
      Dziękuję! <3

      Delete
  9. Looks so cozy! I LOVE that cable pattern--great work! (and your daughter's hat is so stinkin' cute!)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Thanks Emily for such nice words! The cable pattern is easy too.

      Delete
  10. Obie Wasze czapy są super :) Czapki to chyba mój ulubiony projekt, gromadzę sobie różne wzory i mam co robić chyba do końca świata!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzięki Szyleczko :-)
      Oby ten koniec był jak najdalej, też chciałabym zrealizować wieeeele planów, a kolejka rośnie i rośnie...na wiosnę! ;-)

      Delete
  11. Ten róż pięknie Cię ożywia, pomyśl o podobnym odcieniu na policzki :)
    A co do czapek - ja tak miałam minionej zimy z Poppy I Antlerem. I mam zapas :) na sto najbliższych lat. Tak wiec rozumiem Twoje "zrobic masę takich czapek"... ^^

    ReplyDelete